Hip hip hura!!!!

Witajcie,

dzisiaj tylko na chwilkę, chce się Wam pochwalić, że po trzech latach siedzenia w domciu dostałam pracę!!!!

 Bardzo się cieszę i ogromnie  stresuję.  Z zawodu jestem fryzjerką a to jest praca biurowa, od 7 do 15, nie mam się w co ubrać bo raczej ubieram się na sportowo, nie wiem jak ja będę wstawać przed 6 rano?

 W poniedziałek ja z moimi synkami zaczynamy nowy etap w naszym życiu:

ja do pracy, Maciuś do przedszkola a Michaś do I klasy.

Oj będzie się działo!!!

Trzymajcie za nas kciuki.

Pozdrawiam gorąco.

RR-ki ...

Witam,

na początku wpisu dziękuję Wam bardzo za wizyty chociaż przyznam się, że troszeczkę zaniedbuję moje "dziecko" (czyt. bloga). Ale oczywiście nie znaczy to,  że nic nie robię.

Wysłałam pokazane w poprzednim poście buciki Judysi poleciały  do Brzyduli.

Zostały zakończone również ciasteczka na kanwie Danci drugie ciasteczko (zdjęcie pokaże w następnym poście) oraz zakończone ciasteczko na kanwie Judysi

  

Obie kanwy zostały wysłane do Miki.

W tygodniu otrzymałam przesyłeczkę od Pelasi kanwy Beatki, Ewy i Ani.

Na tapecie są teraz czajniczki.

Gorąco pozdrawiam i bardzo dziękuję za wizyty w moich skromnych "progach".

Życzę miłej niedzieli.

RR-ki i nie tylko.

Witam ,

ten czas tak szybko leci, że mnie zwróciłam uwagi, że tak długo mnie nie było, ale oczywiście zaglądałam do Was i podziwiałam Wasze prace.

Z tego względu, że była tak długa przerwa to dzisiaj będzie wszystkiego po troszku. 

Zacznę od rr-ków, 

moje buciki:

i zbliżenie

Moje buciki wraz z bucikami Danci ( brak zdjęcia) poleciały do Brzyduli.

W kolejce do wysłania czekają buciki Judyty.

W tej chwili wyszywa się ciasteczko Danci.

W między czasie byliśmy dwa razy na wsi, moje dzieci były zachwycone, oto parę zdjęć:

ulubione zajęcia Michałka to zabawa z cielaczkami

mali mechanicy:

gospodarz Michał przy bykach;

i coś dla tych co kochają kotki, oto Teodor:

Mimo mojej nieobecności dziękuję za odwiedziny

i gorąco pozdrawiam.