Witajcie,
dzisiaj tylko na chwilkę, chce się Wam pochwalić, że po trzech latach siedzenia w domciu dostałam pracę!!!!
Bardzo się cieszę i ogromnie stresuję. Z zawodu jestem fryzjerką a to jest praca biurowa, od 7 do 15, nie mam się w co ubrać bo raczej ubieram się na sportowo, nie wiem jak ja będę wstawać przed 6 rano?
W poniedziałek ja z moimi synkami zaczynamy nowy etap w naszym życiu:
ja do pracy, Maciuś do przedszkola a Michaś do I klasy.
Oj będzie się działo!!!
Trzymajcie za nas kciuki.
Pozdrawiam gorąco.