sobota, 30 czerwca 2012

Sal Wiśniowy II (cz.1)

Witajcie,
 dawno mnie tutaj nie było,czas tak szybko leci, że nieraz nie ogarniam tego wszystkiego...
Nadszedł czas pokazania "wisienek" i ja pokażę tylko "wisienki" - niestety, teraz są wakacje i obiecuję nadrobić zaległości,
oto one:






Dziewczyny u siebie pisały, że "oczy można stracić" i to fakt- można stracić ale efekt jest super, haftujemy 1x1.Wychodzi bardzo drobno ale po jakimś czasie oczy się przyzwyczajają.

Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam wakacyjnie
tym bardziej, że pogada jak na razie dopisuje.
Miłego weekendu.

1 komentarz: